-halo Emilka-powiedziała Ola
-hej,jak się czujesz? Spytała Emilka
-nie za bardzo
-ja tak samo
Dziewczyny po raz pierwszy porozmawiały ze sobą normalnie.
Gadały tak z godzinę.
-może do mnie wpadniesz?sama się nudzę-zaproponowała Ola
-jasne,przysiosę białe wino,a ty szykuj coś do jedzenia,masz dziesięć minut-zaśmiała się policjantka.
Ola nie sądziła że kiedyś znajdzie wspòlny język z Emilią,zawsze twierdziła że jest wredną małpą,ktòra chce zrobić jej na złośc I uwieść Mikołaja.
Ale no còż,pozory mylą.
Ola przygotowała carbonare,jej popisowa potrawa.
Jak policjantki zjadły,Ola postanowiła włączyć jakąś komedię romantyczną.
Emilka postanowiła pooglądać zdjęcia posterunkowej.
Na pòłce było mnòstwo zdjęć,jak Ola była niemowlakiem,małym bobasem,jej zdjęcia z mamą,tatą,dziadkami I całą rodzina.
Emilia podniosła zdjęcie koleżanki z mamą,ku jej zdziwieniu w ramce była ukryta kamera.
-Co to?-pokazała Oli kamerę.
-gdzie to było?-spytała Ola
-w ramce
-to na pewno zamontowali Wasyl I Kubeł
-możliwe-powiedziała.Emilka
~na komędzie
~odprawa
-dzisiaj mała zmiana patrolu,Sierżant Sztabowa Monika Kownacka I posterunkowa Aleksandra Wysocka będą razem pełnić służbę.-powiedział komendant I zakończył odprawę.
Na patrolu wyjątkowo nie było zgłoszeń.
Może dlatego,że był Poniedziałek.
O jedenastej policjantki zgłosiły przerwę,pani Zosia była przeziębiona,na zastępsteo przyszła pani Joanna.
Na obiad ugotowała spieczone skrzydełka,ale żeby nie robić jej przykrości,policjantki to zjadły.
~W domu Oli
Ola dzwoniła do Mikołaja kilkakrotnie,ale bez skutku.
W końcu odebrał
-hhaallo Oolaaa?-powiedział mocno wstawiony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz