~kilka miesięcy pòźniej~
Monika jest już w siòdmym miesiącu ciąży,spodziewa siė dziewczynki.
Krzysiek jest z Julią,Tosiek bardzo się cieszy z tego powodu.
Julia też jest w ciąży.
Spodziewa się chłopczyka I jest w szòstym miesiący ciąży.
Nadszedł ten dzień na ktòry rodzina kownackich czekała już od dłuższego czasu.
Wieczorwm mieli samolot do Wiednia na operacje.
Monika I Artur byli bardzo zdenerwowani,nie wiedzieli jak ich synek to zniesie.
Franek ròwnież był zdenerwowany ale bardziej się bał.
Artur jak spakował swoje rzeczy zaczął pakować Franka.
Monika pakowała swoje.
O godzinie dwudziestej Krzysiek zapukał do drzwi ,miał ich zawieść na lotnisko.
O dziwo noe przyjechał sam.
Oczywiście był z Tośkiem.
Po odprawie Kownaccy wsiedli do samolotu.
Dla Franka to był pierwszy raz w samolocie,więc usiadł przy oknoe I podziwiał piękne widoki.
Jak dotarli do Austrii było już bardzo pòźno więc weszli do hotelu I zjedli kolację.
Potem poszli do wynajentego pokoji I poszli spać ponieważ byli bardzo zmenczeni.
-nieee mamo!!! Boli!!!-obudził się Franek.
-co jest synku?-spytała zaspana Monika
Franek opowiedział jej o złym śnie I znowu usnął,tak jak Monika.
O siòdmej Franek miał umòwioną wizytę u lekarza,więc wstali wcześniej,zjedli śniadanie I ruszyli do kliniki.
Naszczęście Monika umiała Niemiecki I mogła się dogadać lekarzami.
Rewelacja :) już nie mogę się doczekać kolejnych rozdziałów
OdpowiedzUsuńżyczę weny i pozdrawiam
Olka<3<3<3
Dzieki za komentarz :)
Usuńteż ciebie pozdrawiam,
Ola