poniedziałek, 3 sierpnia 2015

7.czy Ola I Emilka znajdą wspòlny język?

Policjanci weszli do bloku w ktòrym mieszka Emilia.
Numer jej drzwi od mieszkania był 12.
Długo nje mogli znaleźć tego mieszkania,ale okazało się że jest z drugiej strony budynku.
Gdy dotarli na miejsce zobaczyli napis sprayem na drzwiach ,,masz czas do jutra".
Mikołaj I Ola spisali zeznania Emilki,kiedy skończyli Emilia dała im wszystkie listy z groźbami.
Było ich mnòstwo
,,wypuść naszych ludzi albo pożałujesz"
,,wypuść ich albo ty I twoja koleżaneczka posterunkowa zobaczycie to znaczy nie słuchać się nas"
Ola też przez jakiś czas dostawała takie ,,anonimy",tylko że wiedziała kto za tym stoi.
-dlaczego nam o tym wcześniej nie powiedziałaś-zapytał zdziwiony Mikołaj
Emilka nic nie odpowiedziała tylko zaczęła płakać.
Ola do niej podeszła I przytuliła,też miała łzy w oczach.
-ja też dostaje takie listy-rzekła Ola.
Mikołaj musiał zgłosić to wszystko dyżurnemu
Jak powiedział o zaistniełej sytuacji,I kto był sprawcą tego wszystkiego,dużurny odpowiedział
-nie musicie się martwić,Wasyl I Kubeł siedzą na dołku.
Policjanci wyjechali na patrol zostawiając Emilkę w domu.
Dzień minął im bardzo szybko,ponieważ mieli bardzo dużo zgłoszeń,co najmniej kilkanaście.
Na komendę przyjechali pòł godziny wcześniej aby wypełnić raporty z tego ruchliwego dnia.
Ola bała się siedzieć sama w domu.
Mimo iż wiedziała że Wasyl I Kubeł siedzą w areszcie,także wiedziała że mają znajomych,którzy mogą na nią napaść w każdej chwili.
Zadzwoniła do Emilii.

Przepraszam że rozdział jest taki krótki,bo jak zaczełam,okazało się że muszę gdzieś jechać I koniec piszę o 00:00.
Co powiecie jak od czasu do czasu połącze dwa patrole w jednym opowiadaniu?
Pozdrawiam,
Ola

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz