niedziela, 22 listopada 2015

36.Nowa właścicielka Tośka

-Zostaje z Dorotą Zapała-ogłsil sędzia

krzyśkowi się dosłownie zawalił świat.
Julia pròbowała si z sedzia poklocić.
-Ale jak to? A Z Toskiem to nie porozmawoaliście?.
-to nie potrzebne.
Krzysiek juz nic nie mowil.
Julia tez byla zdenerwowana,ale siedzac myślała tylko o tym jak mozna przywrocic Toska do Krzyśka.

Rozprawa się skończyła.
Wyrok sądowy sie nie zmienil.
Po wielu kłotniach Julii z sedzią wyrok nadal został ten sam.
-Tosiek zostaje z Dorotą.
Po rozprawie wszyscy wyszlu z sali.
-piątka-rzekla Dorota.
Sędzia przubil jej piatkę.
-Super plan sie udal-powiedzial sedzia dajac Dorocie calusa w usta.

Tak tak kròtki ale przeciez ja nie mam pomyslow ba dlugie.

1.Jak sie Krzysiek zachowa po rozprawie?.
2.co laczy dorote z sedzia ?

Przepraszam za brak polskich znakow,ale moj telefon się psuje,po swietach bedzie lepiej.
I jeszcze jedno,jak macie jakies nowe opowiadania,to blagam linkujcie mi bo mojim telefonem noe moge sama znalezc.
(Komputer mam zapsuty,drugi komputer jest strasznie wolny a tablet uzywa moja mama albo brat...)

wtorek, 17 listopada 2015

35.rozprawa sądowa

-Pani Doroto,proszę nie przerywać rozprawy,niech państwo siadają-oznajmiła sędzia
-Mamy ścisłe dowody na to,że pan się znęcał nad panią Dorotą Zapałą.-rzekł adwokat Doroty.
-zgnijesz w pierdlu-krzykneła teściowa Krzyśka.
Krzysztof I Julia na siebie spojrzeli.
-czy ja mogę poprosić o zobaczenie tych dowodòw wysoki sądzie-Julia interweniowała.
Sędzia pokazała dowody na zdjęciu,I powiedziała że za chwilę pokaże nagranie.
Na zdjęciu był tosiek z podbitym okiem,I rozbitą wargą.
-To niemożliwe,Tosiek był zawsze ze mną bezpieczny.!-rzekł policjant.
-ciekawa sytuacja-Docinki Doroty wyprowadzały Krzyśka z ròwnowagi,ale już zaczął sobie wyobrażać,że po tej rozprawie może stracić syna na zawsze,on bez niego by przecież nie wytrzymał!!!!!!!.
-a nagranie?-zapytał krzysiek.
-nagranie jest już nie potrzebne.
-decyzja jest podjęta,Antoni Zapała zostaje z.............


Jakoś nie mam weny żeby pisać długie.
Dzisiaj jeszcze coś napewno dodam ;)

poniedziałek, 16 listopada 2015

34."Tosiek zostaje z...."

-twoim adwokatem będę JA !-uśmiechnęła się Julia.
Krzysiek przytulił swoją narzeczoną,ale oboje nie zdawali sobie sprawy,że rozprawa sądowa się rozpocznie za pięć minut.
-a tak w ogòle,to ktòra godzina?-zapytała Julia.
Krzysiek wyciągnął telefon z kieszeni,I spojrzał na godzinę.
-O ku**a-przeklnął
-Co!?
-za pięć minut rozprawa!.

Narzeczeni nie dotarli na czas.
Byli spòźnieni o dwadzieścia minut.
Krzysztof zdawał sobie sprawę,że ich spòźnienie  może znaczyć bardzo dużo dla sądu.
Bardzo się martwił,ale pròbował o tym nie myśleć.
Kiedy para weszła na salę rozpraw,Dorota się uśmiechnęła pod nosem.
-wyrok już zdecydowano-rzekła wrednym głosem.
Krzysiek spojrzał na nią jakby chciał powiedzieć ,,co ty pie******z?"
Ale był w sądzie I nie mògł sobie pozwolić na takie wyrażanie się.
-Tosiek zostaje z.....


Hejka,rozdział kròtki,ale dzisiaj to mòj drugi wiec bie miejcie mi tg za złe ;).
Teraz muszę nadrabiać zaległości,bo mnie długo nie było.
Pozdrawiam,
Ola

33.wielki tort

Dobra,czas się ogarnąć.
Tak nie można.
Albo w końcu zdecyduje czy kocha Jacka lub Mikołaja albo całkiem straci szansę na miłość.
Na miłość,ktòrej nie da się rozbić,na miłość na zawsze.
Ola wstała z kanapy,nagle napadł ją ogromny głòd.
Szybko się ubrała,I wyszła.
Zapomniała tylko o jednym.
O pieniądzach.
Wròciła się po jakieś drobne I ruszyła na miasto.
Policjanrka mieszkała bardzo blisko Centrum Wrocławia,więc nie miała problemu ze znalezieniem jakiegoś Mc Donalda lub Cukierni.
Akurat dzisiaj miała ochotę na dobry tort czekoladowo-śmietankowy.
Ostatnio Mikołaj polecił jej cukiernię,rzekł że kiedyś zamòwił sobie właśnie wielki tort czekoladowo-śmietankowy I mòwił że był przepyszny.
Oli bardzo ciężko było donieść cieżki tort do swojego domu.
Widziała że na ulicy wygląda jak jakiś dziwak,ale to ignorowała.
Spoztrzegła jedną dziwną rzecz.
Ktoś nie ciągle w nią wpatrywał.

Przepraszam+wyjasnienia

Czesc.
Mam nadzieje ze o mnie nie zapomnieliscie ;)
Mialam ostatnio bardzo ciezki okres,ukochana prababcia mi umarla :(.
Nie mialam weny ani checi zeby pisac,to uczucie,ze juz jej nigdy nie zobacze towarzyszylo mi caly czas.
Teraz juz sie troche ogarnelam,ale nadal za nia tesknie.
No coz,jest teraz w lepszym miejscu.
Oficjalnie wracam do bloggera !

czwartek, 29 października 2015

32.mieszane uczucia.

Emilka nie mogła uwierzyć w to co usłyszała.
To było atraszne.
jak Paulina mogla w ogole zrobic cos tak okrutnego?.
Slyszala jak na komędę idą Ola I Mikołaj.
Byli w dobrych humorach,ale niestety Emilka musiała to im powiedzieć.
Ona musiała ich ostrzec.
-Cześć wam-przywitała się.
-Cześć-odpowiedzieli oboje z uśmiechem na twarzy.
-Muszę wam coś powiedzieć.
-mòw-rzekła Ola.
Kiedy Jacek zobaczył jak Emilia usiłuje powiedzieć o tym wszystkim Oli I Mikołajowi odrazu się wtrącił.
-Ola,Mikołaj mam sprawę dla was.
-To ty Mikołaj idz,a ja zostanę z Olą I jej powiem to co miałam powiedzieć-uśmiechnęła się Emilia.
-Nie nie,potrzebuję obu policjantòw-rzekł Jacek.
-Dobry pomysł!-powiedział Mikołaj I poszedł do Jacka zostawiając dziewczyny same.
-to co chciałaś mi powiedzieć?
-No więc tak,możesz w to nie uwierzyć,ale Ci to powiem.
Emilka zaczęła......
Emilka skończyła.
-Co? Jacek!? w życiu by tego nie zrobił! Jak możesz! Wiedziałam że czerpiesz korzyści z naszej znajomości! Nienawidzė Cię !.-krzyknęła Ola I wybiegła zapłakana.
-Co się dzieje?-zapytał Mikołaj.
-Ale ty obiecaj że się tak nie zachowasz jak Ci to opowiem-ostrzegła Emilia.
-No coś ty.
Emilka zaczęła opowiadać....
Emilka skończyła.
-Tak nie może byc.my coś musimy z tym zrobić-oznajmił Mikołaj.
-no ale co?
-ja coś wymyślę.

Ola weszła do pokoju przesłuchań,usiadła na podłodze,I zaczęła rozmyślać.
-Jacek?-cały czas zadawała sobie to pytanie.
-Jacek razem z Pauliną wymyślili taki pomysł?.
Ola miała mieszane uczucia co do Jacka I Mikołaja.
Czuła,jakby kochała obu.



Chyba mi wena powraca ;).
Napisałabym dłuższy,ale chciałam skończyć w takim momencie.
Teraz będą się pojawiały rozdzialy czesciej,bo mam wolne w szkole z poqodu Halloween ;)
Noe,nie jestem za związkiem Oli I Jacka w serialu,ale kto wie co będzie w moich opowiadaniach ? ;)
Pozdrawiam,
Ola

środa, 21 października 2015

Następny rozdział będzie.....

Hej,mam dla was smutną wiadomość,nie mam w ogòle weny,I przepraszam Zuzię Pękalę,tak,obiecałam że opowiadanie pojawi się dzisiaj ale nie mam pomysła ;(
Proszę podpowiedcie mi co mam pisac.

Ps.Zuziu,ty też się lepiej weź za pisanie ! :)